Książki stycznia 2025
Wicha Marcin „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”
Marcin Wicha (ur. 1972- zm. 2025)
Książka, którą czytałam już cztery razy i za każdym razem wywoływała we mnie inne emocje.
Ma niewiele stron, a baardzo wiele treści.
Do przeczytania i refleksji nad upływającym życiem.
I tym, co potem...
I tym, co po nas zostanie...
Olejniczak Lucyna „Lilie Królowej”
Niemal 600 stron, a czyta się jednym tchem.
W tle nieco historii Polski i Europy; wydarzenia przeplatają się z osobistymi dramatami, życiowymi zmianami, wyborami narzuconymi przez okoliczności.
Autorka napisała wiele pozycji, np. serię "Kobiety z ulicy Grodzkiej", czy "Wypadek na ulicy Starowiślnej"
Kalicińska Małgorzata „Dom nad rozlewiskiem”
Obyczajowa, rodzinna, ciepła, refleksyjna.
I część cyklu "Rozlewisko"
Z tego, co pamiętam - na podstawie książek nagrano serial.
Oj, fajnie by było go obejrzeć.
Kang Han „ Wegetarianka”
Han Kang w 2024 roku otrzymała Nagrodę Nobla.
Pozornie poukładane życie, zapracowany mąż, siostra z rodziną, rodzice.
Codzienność przewidywalna aż do znudzenia.
Do momentu, który przewraca świat do góry nogami.
Impuls, zmiana żywienia pod wpływem snów wywołuje lawinę zdarzeń, których nie da się powstrzymać, a które burzą wypracowany porządek.
Dla mnie trudna, w pewnym momencie chciałam ja odłożyć nieprzeczytaną, ale się przemogłam i doczytałam do końca.
Może nie moje "klimaty"... sama nie wiem...może nie na ten czas...
Książka do głębokich przemyśleń filozoficzno- moralnych.
Ale nic... wrócę do niej za jakiś czas...
Komentarze
Prześlij komentarz